23 maja 2016 Udostępnij

Rozpoczęcie biegania bez przygotowania może doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych

Ryzyko kontuzji

Choć bieganie to panaceum na wyzwania dnia codziennego, to jednak do tej aktywności fizycznej trzeba podchodzić z dużą rozwagą – twierdzi Mateusz Jasiński, autor bloga TrenerBiegania.pl. Osoby, które przez dłuższy czas nie uprawiały sportu, nie mogą od razu mierzyć się z długimi dystansami. Wzmożony wysiłek, zwłaszcza dla osoby, która wcześniej prowadziła siedzący tryb życia, może się bowiem zakończyć kontuzją i poważnymi problemami zdrowotnymi. Trzeba umiejętnie dobierać technikę biegania do swoich możliwości fizycznych.

 Bieganie jest genialnym narzędziem do zmiany stylu życia na lepsze. Jest terapeutą naszych czasów, dlatego że dzisiaj ludzie są bardzo zapracowani i  to bieganie, nawet godzina bycia z samym sobą, kiedy możemy sobie wszystko przemyśleć i poukładać w głowie, jest zbawienne. Uważam, że  większość osób może i powinna biegać – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Mateusz Jasiński, autor bloga TrenerBiegania.pl.

Przygodę z bieganiem warto zacząć od sprawdzenia, czy organizm jest gotowy do podjęcia regularnego wysiłku fizycznego. Podstawą jest morfologia i badanie poziomu cukru we krwi. Poza tym warto się umówić do kardiologa, by wykonać EKG. Dobrze byłoby też zrobić próbę wysiłkową i zbadać poziom minerałów. Podstawowe badania diagnostyczne są też świetnym weryfikatorem postępu, dlatego warto powtarzać je co 3 miesiące.

 Zalecałbym zrobienie badań oraz wizytę u dobrego fizjoterapeuty sportowego, który pokaże nam, gdzie w naszym ciele są napięcia, nad czym trzeba pracować. Fizjoterapeuta albo dobry biomechanik ruchu wskaże nam słabe ośrodki i powie, jak dopasować technikę biegu i ćwiczenia dookoła biegania do tego, aby biegać zdrowo. I wydaje mi się, że po takiej podbudowie, oczywiście bardzo spokojnie i bez porywania się od razu na głębokie wody, każdy może zacząć biegać – tłumaczy Mateusz Jasiński.

Bieganie to doskonałe narzędzie do utrzymania dobrej kondycji, ale trzeba właściwie z niego korzystać, bo w przeciwnym razie – efekt może być zupełnie odwrotny. W ciągu kilku tygodni organizm nie jest w stanie się przestawić na wzmożony wysiłek. Problemem jest nie tylko brak kondycji fizycznej, lecz także osłabienie siły mięśni.

 Ponad 80 proc. biegaczy, którzy zaczynają przygodę z bieganiem, już po roku ma poważną kontuzję. Ludzki organizm to jest wspaniała machina, która jest w stanie dużo znieść, ale niestety cena, którą płacimy za to, że przebiegliśmy maraton, pokonaliśmy duży dystans bez odpowiedniego przygotowania jest bardzo wysoka. Chodzimy przemęczeni, regenerujemy się długie miesiące, a z różnych bólów, które zdarzały się w trakcie pseudo przygotowań, biorą się później kontuzje – mówi Mateusz Jasiński.

Za każdym razem, zarówno przed, jak i po bieganiu trzeba zadbać o rozgrzewkę, która przygotowuje wszystkie partie ciała do zwiększonej aktywności. Duże znaczenie ma również odpowiednie obuwie i ubranie, które nie krępuje ruchów. Warto też opracować indywidualny plan treningowy.

– To jest dla mnie definicja świadomego treningu: wiem, po co wykonuję dany trening, i wiem doskonale, że trening zaczyna się po treningu. Za szybko i chcemy spektakularnych zmian, a niestety nasz organizm potrzebuje powolnego wdrażania się w nowy styl życia – mówi Mateusz Jasiński.

Organizm powinien więc być stopniowo przygotowany do wysiłku.

– Większość osób powinna zacząć od spacerów, dlatego że ich stawy i mięśnie nie są gotowe na to, aby znosić obciążenia związane z bieganiem. Godzina spacerowania po lesie, to pierwszy krok do tego, żeby zacząć biegać. Do tego polecam wprowadzić picie rano wody z cytryną, do tego dodajemy szczyptę pieprzu, który wyrzuca z naszej krwi toksyny. I te dwa nawyki – spacerowanie i odpowiednie nawadnianie – dadzą nam spektakularne efekty już po miesiącu – dodaje Mateusz Jasiński.

Żeby się nie nabawić kontuzji, po intensywnym treningu konieczna jest odpowiednia regeneracja.

– W trakcie treningu eksploatujemy swoje tkanki, np. w trakcie biegania wypacamy minerały. Trening to jest proces niszczenia organizmu. Kiedy my ten organizm niszczymy, to żeby on był jeszcze silniejszy, musi się odbudować z nawiązką. Odbudową jest odpowiednie odżywianie, bogate w pełnowartościowe produkty, które mają dużo mikro- i makroelementów. Druga kwestia to regeneracja rozumiana jako zdrowy, spokojny, sen, minimum 7–8-godzinny – wyjaśnia Mateusz Jasiński.

Dietetycy radzą, żeby aktywność fizyczną łączyć ze zbilansowaną dietą. Nie można biegać i prowadzić głodówki ani też odwrotnie – biegać i się przejadać. Żeby dodać sobie energii przed bieganiem, warto zjeść choćby banana czy ciastko zbożowe.

 

​Źródło: www.lifestyle.newseria.pl

Komentarze (0)