13 maja 2016 Udostępnij

Polska branża IT – czy mamy powody do kompleksów?

Czy polska branża IT jest mocno uzależniona od zachodnich wzorców i potrafi jedynie czerpać pomysły od swoich zagranicznych kolegów? Wielu ludzi tak sądzi, ale w rzeczywistości jest to nieprawda. Okazuje się bowiem, że posiadamy na własnym podwórku wiele naprawdę innowacyjnych przedsiębiorstw, które nie poprzestają wcale na podbijaniu krajowego rynku – dążąc do jeszcze większego sukcesu, coraz częściej wkraczają również do innych krajów.

Jednym z wielu przykładów może być tutaj firma Fibar, zajmująca się wdrażaniem nowych rozwiązań internetowych. Jej wielki sukces na polu krajowym sprawił, że postanowiła ona rozszerzyć swoje działanie na inne rynki; niedawno powstało jej pierwsze biuro w słynnej Dolinie Krzemowej, co niewątpliwie jest sporym sukcesem i prawdopodobnie zapowiedzią dalszych osiągnięć. W celu sfinalizowania całej akcji, do Stanów Zjednoczonych udała się kilkuosobowa delegacja przedstawicieli firmy Fibar. Przy okazji swojej wizyty delegaci wzięli udział w całym cyklu spotkań związanych z działalnością polskich przedsiębiorców na rynku amerykańskim oraz ewentualnych sposobach ich wspomagania. W czasie pobytu w Dolinie Krzemowej zaprezentowali tamtejszym przedsiębiorcom szereg swoich produktów związanych z automatyką biurową, które spotkały się ze sporym zainteresowaniem i uznaniem. Wielkim finałem całej "wyprawy" była wizyta w Białym Domu. Było to zatem coś znacznie więcej, niż tylko delegacja biznesowa – to swego rodzaju misja, mająca na celu promowanie wśród Amerykanów polskich produktów i zachęcenie polskich przedsiębiorców do inwestowania w USA.

polska branża IT na świecie

Dyrektor Fibar Group zaznacza, że pierwsze jej biuro w Dolinie Krzemowej jest w rzeczywistości drugim na terenie Stanów Zjednoczonych – wcześniej firma posiadała już swój oddział w Chicago. Otwarcie biura wiąże się z prędkim przybyciem do Ameryki grupy inżynierów pracujących dla firmy, którzy we współpracy z amerykańskimi specjalistami mają dla niej opracowywać nowe rozwiązania i technologie. Fibar to jeden z kilku przykładów polskich firm z branży IT, które zupełnie pozbawione kompleksów postanowiły wyjść daleko poza własny, krajowy rynek i spróbować spełnić swój "american dream". Kolejna firma to InteliWise, jeden z wiodących polskich dostawców systemów opartych na sztucznej inteligencji, pozwalających na większą automatyzację biura. Jak twierdzi przedstawiciel firmy, to właśnie strach i swego rodzaju kompleksy sprawiają, że polscy przedsiębiorcy – nawet ci, którzy rzeczywiście mają mnóstwo oryginalnych rzeczy do zaoferowania – tak często rezygnują z rozszerzania swojej działalności. Tymczasem odwaga jest tutaj kluczowa. Oczywiście, do takich działań trzeba się dobrze przygotować i mieć pewność, że to, co zamierzamy zaoferować amerykańskim klientom jest rzeczywiście nowatorskie. Klientów w Stanach Zjednoczonych znacznie trudniej zaskoczyć czymś nowym niż w Polsce, zatem nie każdy przedsiębiorca dobrze poradzi sobie na tamtejszym rynku. Niemniej jednak coraz bardziej mnożą się przykłady firm które mimo wszystko spróbowały – i udało się im odnieść spory sukces. Stany Zjednoczone to swego rodzaju symbol branży IT, ale nie oznacza to, że są one jedynym rozsądnym kierunkiem o jakim można myśleć przy rozszerzaniu swojej działalności na inne rynki.

Krakowska firma Velis IT Systems wyruszyła ze swoimi produktami i rozwiązaniami do Japonii, gdzie udało się jej odnieść niemały sukces. Głównym produktem oferowanym przez polską firmę są systemy informatyczne służące do automatyzacji administrowania i ochraniania budynków. We współpracy z japońskimi firmami Polacy zastosowali już swoje rozwiązania w wielu budynkach które są szczególnie narażone na niszczące siły przyrody i klęski żywiołowe. Proponowane przez nich produkty spotkały się z wielkim uznaniem ze strony Japończyków i prawdopodobnie krakowska firma otrzyma jeszcze więcej zamówień z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jak mówi przedstawiciel firmy, wielu z nas bardzo błędnie przyjmuje, że nowoczesne i innowacyjne technologie mogą być dla Polaków wyłącznie towarem, który można importować z innych, teoretycznie lepiej rozwiniętych krajów. Okazuje się bowiem, że polskie firmy doskonale radzą sobie na światowych rynkach, niejednokrotnie przewyższając swoimi pomysłami osiągnięcia tamtejszych informatyków. Firma Velis IT Systems w ciągu ostatnich kilku lat tworzyła swoje systemy w 12 różnych językach – rynki azjatyckie, takie jak Japonia czy Chiny są tu jedynie przykładem.

Polska branża IT na świecie

Polskich firm które odniosły duży sukces za granicą jest oczywiście znacznie więcej. Wielu z nas nie zdaje sobie zatem sprawy z tego, że Polacy należą w rzeczywistości do światowych liderów branży IT. Fakt, te główne technologie rzeczywiście spływają do nas z innych krajów, ale potrafimy doskonale je wykorzystywać i na ich bazie tworzyć rozwiązania, na które nie wpadł wcześniej żaden inny kraj. To, w jak wielu państwach wykorzystuje się obecnie polskie systemy informatyczne jest tego najlepszym dowodem. Okazuje się ponadto, że tak ożywione kontakty z innymi krajami posiadają nie tylko te największe firmy. Przykładem może być tutaj łódzkie przedsiębiorstwo MakoLab, które współpracuje z odbiorcami z około 60 różnych krajów, a ponad 80% jej dochodów pochodzi właśnie z eksportu swoich rozwiązań.

Co zatem trzeba zrobić, aby odnieść sukces na obcych rynkach? Porad na ten temat można usłyszeć bardzo wiele. Przede wszystkim trzeba stawiać na stały rozwój i jak największą innowacyjność. Warto zawsze pamiętać o tym, że coś, co jest jeszcze nowością w Polsce w innych krajach może okazać się czymś znanym od długiego czasu – niekiedy trzeba zatem mocno postarać się, aby zaskoczyć ludzi czymś nowym. Dodatkowo trzeba pamiętać, że na sukces pracuje się tu niekiedy całymi latami. Dziś panuje wielka moda na start – upy. Rzeczywiście są one dobrym rozwiązaniem dla osób posiadających ciekawy pomysł, ale w pewien sposób wyrabiają w nas przekonanie, że sukces i ogromne zyski mogą przyjść z dnia na dzień. Tymczasem bardzo wiele firm które są obecnie aktywne na obcych rynkach zaczynało niemalże od zera jeszcze w latach 90 i przez cały ten czas intensywnie pracowało na uzyskanie tak wysokiej pozycji. Przede wszystkim jednak polscy przedsiębiorcy muszą wyzbyć się tak często spotykanych kompleksów. W branży IT nie jesteśmy ani trochę gorsi od innych krajów – co więcej, w wielu przypadkach znacznie je wyprzedzamy.

Komentarze (0)